Tylko starsi mieszkańcy Dobrego Miasta mogą pamiętać że kilka lat po roku 1945 władzę sprawowali tu burmistrzowie którzy kierowali Zarządem Miejskim. Pierwszym burmistrzem był Jan Majdecki, człowiek młody bo miał wtedy niewiele ponad 20 lat. Nie pracował w Dobrym Mieście zbyt długo, wyjechał już w 1946. Zarząd Miejski pod jego kierownictwem poczynił jednak pierwsze ważne kroki w przywróceniu miasta do życia po zniszczeniach wojennych. Jan Majdecki był potem przez długie lata dziennikarzem w Warszawie.
Burmistrzem w Dobrym Mieście można było wtedy zostać przez mianowanie. Podobno dlatego że miasto zamieszkiwało niewiele ponad 100 osób, natomiast do odbycia wyborów musiało być ponad 800.
Drugim najważniejszym w dziejach Dobrego Miasta burmistrzem został Mieczysław Górski. Pochodził ze Lwowa był kapitanem WP walczył w wojnie 1939 roku. Udało się znaleźć jego zdjęcie formatu legitymacyjnego. Mieczysław Górski był podobny do Marszałka Józefa Piłsudskiego.
Przypadło mu w udziale trudne zadanie uporządkowania bardzo zniszczonego już po działaniach wojennych miasta. Chyba nadawał się do tego dzieła. W nim znalazł oparcie Stanisław Brzeziński który doprowadził do remontu elektrowni i wodociągów.
Burmistrz był dobrym zarządcą ale jak wspominają „jako dawny wojskowy” charaktery miał porywczy, podobno potrafił przyłożyć szpicruta co paru mężczyznom się przytrafiło. Wobec kobiet burmistrz był szarmancki. Samorząd praktycznie wtedy nie istniał. Najważniejsze decyzje burmistrz podejmował sam.
Sukcesy drugiego burmistrza w Dobrym Mieście byłyby nie możliwe gdyby nie sztab otaczających go ofiarnych ludzi. Pracowano wtedy z zapałem, przez długi czas bez poborów, jedynie za wyżywienie. Wydawano zupy, trochę prowiantu dawało wojsko. W mieście choroba na tyfus i dur brzuszny. Przyczyniał się do tego brak wodociągów. Sytuacja zmieniła się dopiero po ich uruchomieniu. Mieczysława Góreckiego aresztowano jesienią 1949 roku. Wystarczyło że był oficerem WP. Wyszedł z więzienia po pół roku, pracował potem w Olsztynie z wykształcenia był nauczycielem, miał ukończone studia pedagogiczne. Zmarł 18 marca 1950 roku. Pochowany w Dobrym Mieście.
Jego następcą na burmistrzowskim stołku był Roman Rychter. Prawdopodobnie pracował przedtem jako księgowy w poprzedniczce „Warfamy”. Były posłaniec wielkopolski, wdowiec ożenił się w Dobrym Mieście po raz drugi. Na nowym stanowisku był krótko zmarł w 1954. Pochowany w Dobrym Mieście, potem ekshumowany.
Tyle wiadomości o pierwszych burmistrzach Dobrego Miasta udało się nam rozebrać. A może mieszkańców Dobrego Miasta znane są jeszcze inne szczegóły z tamtych lat? Prosimy Napiszcie
Źródło: WD
