Do Komisariatu Policji w Dobrym Mieście został doprowadzony 15-latek, który pobił i okradł o rok młodszego chłopca. Na szczęście poszkodowany nie odniósł poważniejszych obrażeń. Jak się okazało, nastolatek był poszukiwany, ponieważ uciekł z młodzieżowego ośrodka wychowawczego. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
Do zdarzenia doszło na jednej z ulic Dobrego Miasta. Wówczas 15-latek pobił, a następnie zabrał poszkodowanemu saszetkę, w której był portfel z pieniędzmi, kartą bankomatową i dokumentami. Nastolatek swojej ofierze zabrał również telefon komórkowy oraz zegarek. Poszukiwania sprawcy rozboju na własną rękę rozpoczął ojciec wraz z poszkodowanym 14-latkiem. Już po kilku godzinach udało im się znaleźć i przekazać w ręce policji chłopca odpowiedzialnego za pobicie i kradzież.
Podczas sprawdzenia 15-latka w policyjnych systemach okazało się, że chłopiec był poszukiwany, ponieważ uciekł z młodzieżowego ośrodka wychowawczego, w którym powinien przebywać. Policjanci zawieźli i osadzili nieletniego sprawcę rozboju w policyjnej izbie dziecka. Za rozbój chłopiec odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich, który zdecyduje o jego dalszym losie.
Źródło: KMP Olsztyn rp/in
Brawa dla taty który zadziałał bardzo konkretnie nie czekając na reakcję policji i sam załatwił sprawę na 6.
lol elo suski
Jak by miał kosę to mógł by się obronić, tylko nasze prawo nie pozwala się bronić
Jaka patola
Brawo dla ojca .Nasz policja robi wszystko z opóźnieniem. Trzeba brać sprawy w swoje ręce. Jeżeli to był małolat to i wina rodziców po co dawać kartę bankomatową dla dzieciaka żeby szpan robił.
Policja wiedziała ze to kolega sus..i a złapał go ojciec poszkodowanego- fenomen dobromiejskich służb..